Konspekt

Konspekt
Witam Cię na moim blogu. Nazywam się Jacek Olszewski. Od ponad 15 lat zajmuję się rozwojem kompetencji miękkich oraz pomagam Klientom w trudnych sytuacjach życiowych. Ponadto jestem praktykiem...człowiekiem po przejściach, menadżerem, handlowcem... Mam nadzieję, że znajdziesz tutaj coś dla siebie. Jeżeli jednak nie, to napisz do mnie, a ja odniosę się do tego i może napiszę o tym na blogu.

wtorek, 19 lipca 2016

Efektywny zespół.

Firmy często zapraszają trenerów zewnętrznych do poprowadzenia warsztatów, których celem ma być poprawienie efektywności działań różnych zespołów. Przykładem może być podnoszenie umiejętności handlowych zespołów sprzedażowych, które mają problemy z realizacją celów biznesowych. Innym przykładem mogą być szkolenia z komunikacji interpersonalnej dla zespołów, w których istnieją konflikty lub silne osobowości. Rzadko jednak zwraca się uwagę na fakt, że takie szkolenia są jedynie półśrodkami. Sposobami na leczenie objawów, a nie samej przyczyny. Często efekty takich warsztatów są krótkotrwałe, a po niedługim czasie prawie wszystko wraca do poprzedniego stanu.

Jaki może być powód takiej sytuacji?

Zespół powinien działać jak jeden organizm. Jeżeli któryś narząd nie działa prawidłowo, na przykład żołądek, to skutki tego ponosi cały organizm. Powstrzymanie biegunki (np. warsztat handlowy czy z asertywności) nie wyleczy choroby. Daj jedynie ulgę na jakiś czas. Podobnie jest z zespołem. Warto najpierw przyjrzeć się zespołowi i sprawdzić, czy problem tkwi w nim samym, a słabe wyniki są jedynie objawem choroby.

Co więc zrobić?

Można samemu przeprowadzić wstępną diagnozę.
Warto przyjrzeć się czy w ogóle dana grupa osób tworzy zespół. Zdarzają się sytuacje, że na przykład menadżerowie różnych działów, z jednego szczebla zarządzania, nie tworzą zespołu lecz podejmują współpracę z doskoku, w ramach „grup wzajemnej adoracji”.

Warto sprawdzić, czy:
-       zespół ma wspólne cele do realizacji, które są jasno zakomunikowane i na bieżąco monitorowane (cele lidera nie muszą być traktowane przez zespół jako wspólne cele, choć logika na to wskazuje; target zespołu też nie musi być postrzegany jako wspólny cel)?
-       członkowie zespołu czekają z niecierpliwością na zakończenie spotkań (a nawet dopytują, kiedy się skończy i czy można szybciej)?
-       w zespole są „gwiazdy”, które wykorzystują swoją pozycję do realizowania wyłącznie własnych celów i najczęściej nie liczą się z wynikami pozostałych członków lub całego zespołu?
-      spotkania kończą się bez konstruktywnych rozwiązań?
-      spotkania kończą się rozwiązaniami możliwymi do wdrożenia, które następnie nie są wdrażane w praktykę?
-       dyskusje, opinie wygłaszane na forum, podczas spotkania, są konstruowane tak, żeby przypodobać się komuś?
-       pracownicy dyskutują ze sobą głównie po to, żeby przekonać innych do realizacji swojego pomysłu, aby realizować głównie własne interesy?
-       istnieją konflikty interpersonalne między członkami zespołu lub członkami i liderem, które nie są na bieżąco rozwiązywane?

Jeżeli nawet na jedno powyższe pytanie padnie odpowiedź twierdząca, to można zakładać, że problem leży w zespole. Wówczas rekomenduję przeprowadzenie pogłębionej diagnozy oraz stworzenie i wdrożenie procesu rozwoju zespołu. Dzięki temu będzie można uniknąć wydawania pieniędzy na kolejne szkolenia, które nie przyniosą spodziewanych efektów.


Ze swojej strony służę nieodpłatnie ankietą do przeprowadzenia diagnozy oraz przygotowaniem rekomendacji do dalszych działań. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz